O szczegółach tej sprawy mogliśmy przeczytać w artykule Adama Małka zamieszczonym w "Nowinach" z 24 stycznia 2003, którego fragment cytuję poniżej.
Radni gminy Domaradz bez względu na to czy lubię wójta czy nie, musza mu zwiększyć pobory. Rząd zdecydował ile minimalnie mają zarabiać wójtowie, burmistrzowie czy prezydenci miast.
Adam Komórek, wójt gminy Domaradz, w poprzedniej kadencji otrzymywał pensję ok. 6 tys. zł brutto. W paździemiku ponownie wygrał wybory samorządowe. W radzie jednak większość mają jego przeciwnicy. Na pierwszej powyborczej sesji radni obniżyli mu pobory do 800 zł netto. I pewnie zrezygnowałby z wójtowania, bo nie starczało mu na utrzymanie rodziny, gdyby nie rozporządzenie Rady Ministrów. Ustalono w nim minimalną kwotę jaką powinien zarabiać wójt, czyli od 4200 zł do maksymalnie 5 750 zł plus dodatek specjalny-20 proc.
- Na razie jeszcze radni nie zwiększyli mi wynagrodzenia, ale będą musieli to zrobić. Dostanę najniższą z rządowej tabeli pensję - przekonuje wójt Komórek.
Naszych czytelników prosimy o nadsyłanie komentarzy na temat:
Jak oceniam pracę wójta ?
na adres e-mail: tbober@domaradz.pl
(uwaga: zamieszczone będą tylko komentarze podpisane)
Jeśli nie macie Państwo dostępu do programu pocztowego, można wysłać komentarze bezpośrednio ze strony - aby skorzystać z przygotowanego formularza kliknij tutaj.
(Publikowane poniżej komentarze są wyłącznie poglądami ich autorów - autor strony i jej właściciele nie ponoszą odpowiedzialności za treść komentarzy. Zachowujemy pisownię oryginalną)
- Mariusz Czekaj - mczekaj@op.pl
Skoro , wujt zarabia 6 tys. zlotych a z podanych mi informacji ,taka kwotę otrzymywal na czysto, uwazam ze nie powinien starać sie o podniesienie zarobków poniewarz sa ludzie ktozy zarabiaja po 600zl , to znacznie mniej niz wujt .W jego przypadku nazekanie ze niema za co utrzymac rodziny jest niewskazane i niesprawiedliwe w stosunku do ludzi bezrobotnych lub tez zarabiajacych znacznie mniej .
- Corvin - corvin@hoga.pl
Pan Mariusz Czekaj powinien jeszcze raz przeczytać artykuł i pomyśleć
nad swoim komentarzem. Czytanie ze zrozumieniem to trudna sztuka, a
należy się jej nauczyć w podstawówce. Osobiście uważam, że 800 zł to
trochę za mało dla wójta, a radni powinni pomyśleć jak Oni sami by za
tyle żyli.
- Jana - jmmd@op.pl
Ze skrajności w skrajność. Trzeba przyznać, że 6tys. jak na wójta
biednej (nie ukrywajmy), podkarpackiej wioski to stanowczo za dużo, ale
800 netto to znów za mało; jednakże wziąwszy pod uwagę poprzednie
zarobki, wójt powinien był sam wystąpić z propozycją zmniejszenia
swojego wynagrodzenia bo NIEMORALNYM jest bogacenie się kosztem biednych
ludzi.Dysproporcja niestety była zbyt duża... .