Jednak kościół w miarę upływu lat coraz bardziej wymagał remontu. Obecnie prowadzone są prace przy malowaniu dachu, wieży kościoła oraz odsłaniane są ściany kościoła, które niszczały pod wpływem blisko rosnących drzewek. Dość dużym zagrożeniem dla naszego zabytkowego kościoła były także rosnące w pobliżu lipy, które groziły przewróceniem się na budynek kościoła. Aby wyeliminować to zagrożenie, za zgodą odpowiednich władz, zostały one wycięte.
Mieszkańcy Domaradza będą więc mogli w dalszym ciągu cieszyć się swoim kościołem, jeszcze piękniejszym i lepiej widocznym niż dotąd.